Oj mroźno mroźno za oknem. Jednak dobrze, że czapkę sobie wydziergałam, bo bez niej tej zimy nie przetrwałabym. Na rozgrzewkę obrazek. Od samego patrzenia robi się cieplej. Do tego mnóstwo witamin i zima nie straszna;)
Tak zimno, że nawet słońce szybko się schowało. Tak szybko, że nie zdążyłam go uwiecznić.
A na zakończenie mała zapowiedź kolejnego czegoś. Jeszcze nie wiem dokładnie co to będzie, ale będzie to zrobione wzorkiem ażurkowym:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)