Właściwie to ja miałam pokazać Wam co ostatnio udziergałam.
Ale jakoś weny nie mam, żeby zdjęcia zrobić. To pokażę Wam kilka weekendowych obrazków.
Sobota piękna była... słońce, skrzypiący śnieg, zmarznięte policzki, gorąca herbata, a wieczorem zapach pierników:)
Ehh...
A jutro na poprawę humoru ubiorę sobie stroik świąteczny:)
O! Tak zrobię!
Dobrej nocy/środy (niepotrzebne skreślić).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)