właściwie miał być to taki kremowy zimowy ciepły sweterek w warkocze
jest kremowy, jest ciepły, jest zimowy, nawet warkoczyki małe się pojawiły:)
włóczka bez nazwy, ale widać, że wełna
robiłam każdą część osobno: tył,przód i rękawy a następnie karczek na okrągło
fajny wyszedł:) ciepły i dobrze się nosi:)
Znaczy, da się warkocze na tle prawych oczek, całkiem ładnie to wygląda:-)
OdpowiedzUsuńBardzo udany kremowy zimowy i ślicznie na Tobie leży.
Cudny sweterek :-) Karczek podoba mi się najbardziej - cudne warkoczyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetnie wyglądają warkoczyki na prawych oczkach! Całość bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńFajny Ci wyszedł. Robiłam podobny około ..dzieści lat temu, tylko warkoczyki robiłam na tle lewych oczek, ale Twoja wersja bardzo mi się podoba. Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTakie sweterki najbardziej lubię. Śliczny!
OdpowiedzUsuńŚliczny! I rzeczywiście - warkoczyki są na tle prawych oczek!
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia na spotkaniu! Sala zarezerwowana, jutro rozsyłam maile :) Ostatnia sobota miesiąca!
superaśny :-) i jak ładnie leży :-)
OdpowiedzUsuńO. Świetny. A wydaje się taki delikatny.
OdpowiedzUsuń