Poducha wygląda rewelacyjnie. Jestem ciekawa jak długo powstawała:)
A ta akurat szybko powstała. W zaledwie kilka dni:)
Nie wiem jak to robisz ale każda z Twoich poduszek pasowałaby do mojego M :-) poukładałabym w różnych pokojach i było by CACY :-) cudne :-)
Śliczne poduchy. Pozdrawiam cieplutko.
fajne te paski też :)
Bardzo ładna poduszeczka
Podziwiam twoją cierpliwość do monotematyzmu. Dla mnie problemem byłoby wykonanie drugiej takiej samej skarpetki, a co dopiero dziewięciu pasiastych poduszek różniących się natężeniem pasków i kolorystyką. Szacun!PS. Zapraszam do siebie. Na torcik :-)
Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)
Poducha wygląda rewelacyjnie. Jestem ciekawa jak długo powstawała:)
OdpowiedzUsuńA ta akurat szybko powstała. W zaledwie kilka dni:)
UsuńNie wiem jak to robisz ale każda z Twoich poduszek pasowałaby do mojego M :-) poukładałabym w różnych pokojach i było by CACY :-) cudne :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńfajne te paski też :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna poduszeczka
OdpowiedzUsuńPodziwiam twoją cierpliwość do monotematyzmu. Dla mnie problemem byłoby wykonanie drugiej takiej samej skarpetki, a co dopiero dziewięciu pasiastych poduszek różniących się natężeniem pasków i kolorystyką. Szacun!
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do siebie. Na torcik :-)