Pokazywanie postów oznaczonych etykietą święta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą święta. Pokaż wszystkie posty

sobota, 15 kwietnia 2017

nie tylko w najbliższe dni...

bądźcie pogodni i uśmiechnięci...
bądźcie uważni na piękno i drugiego człowieka...
bądźcie RAZEM :-)


Wesołych Świąt!

sobota, 24 grudnia 2016

puste pudełko

Mała dziewczynka przygotowała podarunek na Boże Narodzenie. Owijała pudełko w piękny, kolorowy papier, zużywając go bardzo dużo i robiąc przesadne kokardy.
– Co robisz?! – skarcił ją ojciec – tak tylko zniszczysz cały swój papier. Czy wyobrażasz sobie, ile on kosztuje?
Dziewczynka z załzawionymi oczami skryła się w kącie, mocno przyciskając do serca swoje pudełko. W wigilijny wieczór, stąpając lekko jak ptak, zbliżyła się do taty, który siedział za stołem i położyła przed nim pakunek w ozdobionym papierze.
– Tatusiu, to dla ciebie – wyszeptała.

Ojciec zmiękł, bo odczuł, że był zbyt ostry. A ona po tym wszystkim przynosi mu podarunek.
Rozwinął powoli tasiemkę, rozpakował kolorowy, złocisty papier i powoli otworzył pudełko. Było puste.
Niespodzianka wydawała mu się niemiła, rozzłościła go ponownie.
Wybuchnął:
– Zmarnowałaś tyle papieru i tyle tasiemek, aby zapakować puste pudełko?
Duże oczy dziewczynki ponownie wypełniły się łzami.
– Tatusiu, przecież pudełko nie jest puste. Wypełniłam je tysiącami pocałunków.

Jest pewien człowiek, który w pracy, na swoim biurku, trzyma pudełko po butach.
Wszyscy mówią, że jest puste.
– Nie. Jest wypełnione miłością mojej córki – odpowiada mężczyzna.

Bruno Ferrero

Nie jest ważny porządek w domu ani podarte papierki i pogniecione wstążki, nieudane pierogi i przypalona ryba. Drodzy Dorośli – ważne jest tylko „puste” pudełko.

źródło: http://magia-swiat.web21.pl/puste-pudelko#more-9299

I takich właśnie "pustych" pudełek Wam życzę :-)
Justyna



niedziela, 20 grudnia 2015

plan na dziś

był taki, że pakuję się, jadę do domu, piekę pierniczki i ubieram choinkę.
 niestety praca pokrzyżowała mi te plany.
ale dekorację zrobiłam już kilka dni temu, więc przedświąteczne klimaty powoli u mnie goszczą:)
 fajnej niedzieli:)

piątek, 3 kwietnia 2015

"jaja jak jaja, tylko malowane"

ale może od początku...
na ostatnim spotkaniu robótkowym dziergałam jajka
bo taką wizje miałam, że zawieszki pastelowe zrobię i zawisną na gałązkach
jajka wyszły przepiórcze, zawisły na kwiatku
w klimat świąteczny wprowadziły i to najważniejsze:)

relacji ze spotkania nie będzie, bo cóż... zdjęcia żadnego nie zrobiłam... ehhh...
  

a tytułowe malowane jaja powstały przed chwilą:) 
moja ulubiona wersja pisanek, czyli jednokolorowe, bez żadnych zdobień:) 

a tak dziś rano było...
no jakby bałwana ulepić i choinkę ubrać to atmosfera bożonarodzeniowa wypisz-wymaluj :)
 

to korzystając z okazji, że przy glosie jestem, życzę Wam moi mili,
aby te święta były wyjątkowe -nie tylko ze względu na aurę :)

niedziela, 7 grudnia 2014

mikołajkowy weekend

Mikołaj o mnie w tym roku zapomniał (a przecież taka grzeczna byłam), 
ale za to takie oto mikołajki u mnie zagościły w ten weekend:)
a u Was był Mikołaj?;)

niedziela, 10 listopada 2013

Aniołek mikołajkowy 2

Poprzedni  aniołek powędrował w ubiegłym roku do Kasi.
W tym roku powstał kolejny i można go przygarnąć tutaj <KLIK>

czwartek, 27 grudnia 2012

Były sobie święta...

a w nich sporo handmad-owych akcentów. Drzewko na pniu - zrobione przez Tatę, a na drzewku w tym roku głównie ozdoby szydełkowe. Oprócz wykonanych we wcześniejszych latach gwiazdek, pojawiły się małe gwiazdeczki o których pisałam tutaj, aniołki oraz Franek i Maniek.
A dla boćka co to został na zimę w ogrodzie, czapkę i szalik wydziergałam, żeby nie zmarzł biedaczek;)
 

piątek, 7 grudnia 2012

Mała choineczka

Wczoraj w tv leciał Kevin - bez dwóch zdań kojarzy mi się ze świętami.
Dziś czekając na windę, słuchałam sąsiada ćwiczącego na trąbce kolędy.
Nie mam żadnych wątpliwości, że Boże Narodzenie coraz bliżej, chociaż właściwie to dopiero początek grudnia. Ale ja już w przedświąteczny nastrój wkręciłam się na dobre. Ba, nawet rozpoczęłam produkcję gwiazdek na własną choinkę. W tym roku moje drzewko będzie obsypane małymi gwiazdkami - taki mam plan:) Gwiazdek mam już (dopiero???) 20. W zasadzie nie wiem ile mam ich zrobić, więc przyjęłam zasadę, że drzewko dopasuje do ilości gwiazdek:) Będzie ich dużo - będzie większa choinka, będzie ich mało - to zrobi się małe drzewko.
A dziś pokazuję choinkę szydełkową. Podobną już kiedyś robiłam. Ta jest mniejsza i nie moja. Powędrowała na kiermasz.

Zdjęcie autorstwa Megolandii.

Dobrego weekendu:)
Jakie macie plany? Bo ja zamierzam uruchomić produkcję pierników;)

środa, 5 grudnia 2012

Kolega Franka - przedstawiam Wam Mańka

Franek ma kolegę. Psotnik z niego straszny. Zawadiacka mina, przekrzywiona czapka i tylko czekać aż coś przeskrobie;)
 
 
Przypominam o Candy:)
Już jutro losowanie!!!

sobota, 7 kwietnia 2012

Kurczakowo, zajączkowo, kolorowo

"Babaczek napiekłam, Tobie zostawiam dekorowanie" - usłyszałam kilka dni temu w słuchawce. Hmm.. coś by wymyślić...
To wymyśliłam babeczki okolicznościowe:





Również kilka dni temu, jak zwykle, przez przypadek, gdzieś w necie zobaczyłam uroczą dekorację świąteczną.
Pooglądałam, pomyślałam i telefon do Mamy:
- Słuchaj, sprawę mam.
- No co tam?
- Jak placki na święta piec będziesz to skorupek z jajek nie wyrzucaj, tylko mi zostaw, ok?
- Dobrze - usłyszałam w słuchawce uśmiech typu: "oho, coś wymyśliła".
Kolejny krok: zasiać rzeżuchę. I to tak żeby szybko wyrosła. Poczarować musiałam, ciepło jej zapewnić, a jednocześnie nie przegrzać.
Udało się. W piątek miałam już śliczną rzeżuszkę.
I na tym planowanie się skończyło. Miałam rzeżuchę, miałam skorupki, reszta była radosną improwizacją. Oto efekty:





Wesołych Świąt!!!

środa, 21 grudnia 2011

hej, ludzie idą święta


Ostatnio za mną wszędzie chodzi ta piosenka. Aż do znudzenia:)
Ale też wyjątkowo w tym roku czuję atmosferę przedświąteczną i równie wcześnie rozpoczęłam przygotowania do świąt. I tak na przykład ponad tydzień przed świętami miałam już upieczone i udekorowane pierniki oraz przygotowane ozdoby. Na moim drzewku gościć w tym roku będą aniołki. Podpatrzone na wielu blogach, zinterpretowane po swojemu:) Niewiele ich jest,niewielkie są (mają ok 4-5cm) ale za to każdy w innym kolorze:)





O!! i pierniki zrobiłam. Udekorowane już nawet są. Jejku, a ile frajdy było przy ich dekorowaniu. To naprawdę dobry sposób na obudzenie w sobie dziecka - dużo pierników, polewa czekoladowa, migdały, draże, wiórki kokosowe, kolorowe posypki, kto-co-ma, dobry humor i trochę chęci. Polecam:)



Pozdrawiam przedświątecznie:)