Naszło mnie ostatnio na większe formy.
I dziergam czerwoną bluzeczkę z włóczki z odzysku.
Już finiszuję... dziś powinnam skończyć i w końcu zabrać się za Lenkę, którą pokazywałam ostatnio (bo ja taką zasadę mam, że zaczynam nową robótkę dopiero jak skończę poprzednia).
Ale jeszcze w zeszłym tygodniu powstał timtamek-cwaniaczek.
Do przygarnięcia (klik)