"... w izbie zapachniała
srebrnym szkiełkiem świecidełkiem
do dzieci mrugała"
Pamiętacie taką piosenkę?
Moja choinka co prawda nie pachnie, ale mruga świecidełkami:)
Jest mała (kilkanaście cm wysokości), zielona, szydełkowa, moja:) O taka:
Piękna choineczka! Piosenki tamtej nie znam, ale znam inną, zawsze z siostrą przy ubraniu choinki wydzierałyśmy się wniebogłosy: "stała pod śniegiem panna zielona nikt prócz zająca nie kochał jej nadeszły Święta i przyszła do nas pachnący gościu prosimy wejdź..." :) pozdrawiam!
Jaka śliczna!
OdpowiedzUsuńPiękna choineczka!
OdpowiedzUsuńPiosenki tamtej nie znam, ale znam inną, zawsze z siostrą przy ubraniu choinki wydzierałyśmy się wniebogłosy:
"stała pod śniegiem panna zielona
nikt prócz zająca nie kochał jej
nadeszły Święta i przyszła do nas
pachnący gościu prosimy wejdź..." :)
pozdrawiam!
Taka choineczka jest najlepszym znakiem , że jesteśmy w domu dziewiarki. Strasznie mi się podoba. Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńChoineczka cudo :) Zielony Kamyczku, Wesolych spokojnych Swiat :)rodzinnych :)refleksyjnych :)klimatycznych :)i do skomentowania juz po Swietach :) Pozdrawiam swiatecznie :)
OdpowiedzUsuń