Śliczna! Cieszę się, że dzięki wyzwaniu fotograficznemu poznałam Twojego bloga. Widzę wiele ciekawych i inspirujących rzeczy. Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://magicznesploty.blogspot.com/
Ależ to ciekawe! Widziałam już róże papierowe, z druta wypełnione farbką do witraży, ale z włóczki to nowość. Bardzo fajny pomysł! I przepiękny kolor czerwieni. Pozdrawiam!
Śliczna różyczka.
OdpowiedzUsuńŚwietna róża :)) Był pewien czas, gdy zabierałam się za kwiaty szydełkowe, ale potrzeby takiej nie widziałam, więc zaniechałam dalszych prób... :))
OdpowiedzUsuńPrześliczna różyczka, niestety ja takiej nie umiem zrobić :( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle Ty robisz śliczne bransoletki, których ja nie potrafię;)
UsuńA różę mogę zrobić na zamówienie:)
Śliczności :-) Wspaniały prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękna!
OdpowiedzUsuńPiękna ! Ech ... a gdyby tak cały bukiet ... (?)
OdpowiedzUsuńpomyślę nad tym;)
UsuńPiękna róża:)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Cieszę się, że dzięki wyzwaniu fotograficznemu poznałam Twojego bloga. Widzę wiele ciekawych i inspirujących rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: http://magicznesploty.blogspot.com/
Ależ to ciekawe! Widziałam już róże papierowe, z druta wypełnione farbką do witraży, ale z włóczki to nowość. Bardzo fajny pomysł! I przepiękny kolor czerwieni. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń