Kiedy zobaczyłam te koraliki w pasmanterii od razu przed oczami miałam zdjęcie zrobione kilka dni wcześniej, podczas wybierania miodu z ula. Koraliki powędrowały do koszyka, a następnie na żyłkę tworząc taka oto bransoletkę.
Fajnego sobotniego wieczorku!!
Moja córka piszczałaby na ich widok :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńNormalnie miodzio:) śliczne są
OdpowiedzUsuń