środa, 17 sierpnia 2011

Motorek

Projekt krótkoterminowy.
Motorek powstał pod wpływem impulsu i nagłego przypływu weny. Wzorowałam się fotką oraz motorkiem stojącym pod blokiem;)
Mój ma 7 cm dlugośći i 4 cm wysokości;)



Jeszcze nie wiem, czy to będzie breloczek czy jakaś zawieszka;)

niedziela, 14 sierpnia 2011

Do trzech razy sztuka

Z tą zieloną Sonatą już długo walczę. Najpierw był Wiosenny Liść, później pół sweterka bez nazwy, aż w końcu powstała bluzeczka. I ta bluzka leży dobrze i dobrze się w niej czuję. I jej już pruć nie będę, obiecuję:)



niedziela, 7 sierpnia 2011

Jeszcze urlopowo;)


Wszystko co dobre szybko się kończy. I mój urlop właśnie dobiega końca.
Jak było? Swojsko, prosto, normalnie. Czas płynął leniwie, cisza, spokój, na niebie słońce, w lesie grzyby, w ogrodzie świeże owoce. A co ja będę opowiadać. Sami zobaczcie, kilka migawek:









Robótkowo też działałam. Bluzeczkę z zielonej Sonaty prawie zrobiłam, jeszcze małe rękawki i pokaże co udziergałam.
Uciekam korzystać z ostatniego dnia beztroski;)
Miłej niedzieli:)