Wiem, że minął już miesiąc nowego roku i że postanowienia robiło się 1-ego stycznia a nie 1-ego lutego.
Małe postanowienia sobie zrobiłam - i co najfajniejsze - od miesiąca jestem w nich konsekwentna.
Ale dlaczego nie robić sobie postanowień co miesiąc? Każdy dzień jest dobry, żeby coś zmienić w swoim życiu:)
Właśnie teraz, końcem tego niezimowego stycznia, zrodziły się w mojej głowie nowe pomysły (nie to żeby w inne dni ich nie było - po prostu dziś chciałabym się nimi z Wami podzielić).
A więc:
- raz na miesiąc albo na dwa miesiące, będę kupować sobie druty Knit Pro. Do tej pory dziergałam głównie na przypadkowych kupionych w pasmanteriach, w większości noname. Lubiłam druty teflonowe Pony, uważam je za całkiem przyzwoite - przede wszystkim nie zdarzyło mi się, aby haczyły w miejscu łączenia drutu z żyłką (co było nagminne w bezimiennych drutach) oraz żyłka- chociaż nieco sztywna, nie łamała się. Ogólnie nie narzekałam - w końcu uważam, że jak ktoś chce dziergać to zrobi szalik nawet na wykałaczkach;)
Ale w grudniu zrobiłam sobie prezent i zamówiłam metalowe "trójki" na żyłce, właśnie KnitPro. I to był przełom:) Teraz będę sobie sukcesywnie domawiać kolejne drutki, a końcem roku powinnam mieć już prawie cały komplet:)
- będę częściej pisać na blogu - postaram się, aby w miesiącu pojawiały się 3-4 posty. Ostatnio narzekam (zresztą nie tylko ja), że świat blogowy zamiera, że tyle fajnych blogów nie jest aktualizowanych....a sama co robię? Nie piszę. Wyznaję zasadę, że nie powinno się narzekać na innych, gdy samemu nie robi się nic w danym kierunku. Tak więc postanawiam nie narzekać i postaram się częściej tutaj pojawiać.
- nie tworzyć UFOków i mieć na drutach tylko jedną robótkę. W tej chwili z dumą mogę stwierdzić, że na drutach mam tylko jeden sweterek - czarny, zwykły cardiganek, który robię od.. sierpnia... ale dopóki go nie skończę, nie zacznę kolejnej robótki*... obiecuję:)
- zaprzestać robienia rzeczy, których nie noszę - a ostatnio uzbierało się tego troszkę... a to nie ten kolor, a to nie ten fason... Od dziś staranniej wybieram projekty do wykonania :)
Chyba wystarczy z tym wymyślaniem:) Teraz czas zacząć działać!
Dobrej środy!!!
*nie dotyczy rzeczy robionych na zamówienie, bo to zupełnie inna bajka :)