środa, 8 grudnia 2010

Coraz bliżej święta...

Dobry wieczór:)
Dziś pani w radiu powiedziała, że do świąt pozostało 16 dni. A moje ozdoby w rozsypce. Znaczy się ich nie ma w ogóle. Uzbroiłam się więc w przeróżne nici, sznureczki i zaczynam dziergać:D

Jak powszechnie wiadomo, kobiety lubią błyskotki:) Każde błyskotki:) Nawet jeżeli są to tylko niepozorne, małe, skromne foremki do wykrawania ciastek. Właśnie takie zobaczyłam w sklepie, spojrzałam na nie a one aż krzyczały, że chcą należeć do mnie;) Spełniłam ich prośbę;)


Weekend zapowiada się bardzo piernikowo:D
Wiem, że wiele blogowych koleżanek już od dawna przygotowuje ozdoby i prezenty świąteczne. Też miałam taki plan, ale cóż, różne zawirowania mi to uniemożliwiły.
Teraz w końcu mogę powiedzieć, że sezon przedświąteczny u Zielonego Kamyka uważam za otwarty;)

3 komentarze:

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)