Taki dziś piękny słoneczny poranek był...
... bo teraz znów szaro...
Nie będzie podsumowań i wspomnień... Poprzedni rok był takim, w którym wydarzyło się sporo dobrego, ale były też gorsze momenty.. jak to w życiu.
Ale nie wracam do tego co było, nie mam nastroju na podsumowania. Żyję przyszłością i tym co będzie w 2019 roku... Zapowiada się mega fajnie - trzymajcie kciuki, aby wszystko dobrze się potoczyło:)
Robótkowo działo się sporo, chociaż w rachunkach trochę się gubię... chyba 5 sweterków zrobiłam i 2 letnie bluzeczki. Do tego kocyk dla małej E. oraz kilka maskotek.
Nie końca wywiązałam się z moich poprzednich postanowień <
klik>.
Nie mam kolekcji drutów, nie publikuję systematycznie na blogu. Za to nie tworzę UFOków i robię sweterki, które z przyjemnością noszę.
A na nowy rok postanowień nie robię:)
W 2019 roku życzę Wam wszystkiego co najlepsze - dużo zdrowia, spełnienia marzeń i dużo czasu na robótkowanie:)