piątek, 31 października 2014

terapia

wielokrotnie pisałam już o tym, że dzierganie to dla mnie terapia
oczko prawe, oczko lewe
i tak w kółko
myśli dryfują  swoimi torami...
i chociaż na początku są bardzo chaotyczne
to z każdym kolejnym rządkiem coraz bardziej się wyciszam i uspokajam...
w listopadzie będę bardzo potrzebować wyciszenia...
dobrze, że zapasy włóczek mam zrobione:)

9 komentarzy:

  1. Na mnie podobnie działa szydełko, albo całkiem odcinam się od świata dzięki dobrej książce ;). Każdemu należy się czasem odrobina wytchnienia :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ładne coś dziergasz! Śliczne, ciepłe, spokojne kolory. Doskonale Cię rozumiem - ja też muszę dziergać, bo to daje mi jakiś taki spokój, też siedzę z drutami w ręce i herbatą w filiżance. I jest wtedy fajnie :) Przeczytałam Twój poprzedni post - dobre spostrzeżenie. Jej, jak nie lubię takich ludzi, którzy w kółko narzekają, a w sumie - jak tak spojrzeć trzeźwo na ich sytuację - wszystko u nich jest w porządku. To ważne, żeby umieć docenić to, co się ma i umieć się tym cieszyć.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Asia
    PS. Czy wiesz, ile jest nas dziergających z Rzeszowa? Bo ja znam wirtualnie tylko Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ładne coś będzie ponczem:) a przynajmniej taki jest plan;)

      oprócz Ciebie, to wirtualnie znam 2 dziewczyny oraz jedną osobiście :) ale myślę, że takich dziergający kobietek jest więcej, tylko się ukrywają:)

      Usuń
  3. Dziękuję za odpowiedź. Strasznie chciałabym się spotkać tak "dziewiarsko", tak, jak spotykają się dziewczyny z Wrocławia, Poznania czy Warszawy. Ale - jechać na takie odległe spotkanie to duże wyzwanie dla mnie. Pomyślałam, że fajnie byłoby się spotkać np w grudniu tu - w Rzeszowie. Co Ty na to? I czy wiesz, jak się organizuje takie spotkania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak możesz podaj mi swój mail, bo nie mogę go znaleźć na Twoim blogu:) odezwę się na priv;)

      Usuń
  4. Mam tak samo :-) A już najbardziej lubię, jak mam dużo oczek i liczę je... :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj jak dawno Tu nie zaglądałam :) ładne kolorki co to tworzysz?

    OdpowiedzUsuń
  6. To ja Ci życzę żebyś wyczarowała cuda z tych włóczek ;-) Serdecznie Cię pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)