środa, 13 maja 2015

butterfly

któregoś dnia przeglądałam internetowe strony - co w sumie często robię;)
i wtedy w me oczka wpadł motyl
tzn. spodobał mi się obrazek, bo żadnego motyla w pokoju, a tym bardziej w moim oku nie było
pierwsza myśl: "ja też chcę takiego!"
druga myśl: "to do roboty!"
i uplotłam :)
 

11 komentarzy:

  1. Świetny! Ja też kiedyś myślałam o takim i żeby go potem przyszyć do jakiegoś ubrania, ale ... na myśleniu się skończyło :)
    Miłego popołudnia!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślałam, że on będzie mniejszy a wyszedł motyl-olbrzym i zajmuje pół okna:)
      Do ubrań trzeba by było dużo mniejszego zrobić:)
      Ale fajny jest:)

      Usuń
  2. Śliczny, piękna ozdoba pokoju szczególnie, że jego kolor jest moim ulubionym
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też mój ulubiony kolor, a poza tym pasuje do wystroju pokoju:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Piękny :-) Wygląda, jakby odpoczywał na twojej ścianie i zaraz miał odfrunąć. Świetny pomysł !
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny :) Też takiego chcę :):):) Mam nawet gdzieś gazetkę ze schematem, może w końcu się za niego zabiorę :):):)
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny jest! Jako obrazek, w ramce, też by się super prezentował:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, też fajnie by wyglądał, ale nie mam miejsca na obrazek. A taki może zawisnąć w oknie:)

      Usuń
  6. Absolutnie fantastyczny. Urzeka delikatnością! Muszę pokazać Twojego motyla mamie, ona uwielbia takie szydełkowe detale :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)