niedziela, 1 kwietnia 2012

Leniwa niedziela..

Nawet bardzo leniwa.
Pogoda nie sprzyjała aktywności na zewnątrz, toteż oddałam się błogiemu lenistwu.
Oprócz lenistwa były naleśniki z dżemem jeżynowym i serkiem oraz Nespearl nabrał jako takich kształtów:)





A już jutro zaległy NYC:)

1 komentarz:

  1. Naleśniki wyglądają bardzo smakowicie, chyba wiem co będzie w najbliższych dniach na obiad ;)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)