Chyba już kiedyś pisałam, że uwielbiam jesień.
Zdecydowanie to moja ulubiona pora roku :)
Uwielbiam tą grę kolorów
złociste słońce
poranne mgły
szeleszczące liście pod stopami
i dłuższe wieczory, w które spokojnie można dziergać;)
I nie przeszkadza mi, że:
tegoroczna jesień jest taka pokręcona
i taka nerwowa
i że na liczniku przybył kolejny roczek;)
W końcu takie obrazki rekompensują wszystko!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid6kWTn-7F5N4tqThDaaSwWgWGUegIlYJbT4Bapiu2fUERxlbH-hsKChcPamWXOkD5lhqxbK4tUngekOLcq1ppLV7Zk4R0iyN6soVQDAvpSwYHIipH8V7N6XkWl33BLJOgh1Vi9KaRJuc/s640/panormaaa.jpg)
zdjęcia urocze, kolory jesieni tez lubię .. tylko te chłody :-(
OdpowiedzUsuńI na chłody jest rada - gorąca herbatka i ciepły, samodzielnie wydziergany sweterek;)
UsuńRzeczywiście zdjęcia piękne.... tylko niewiele jest ładnych, słonecznych dni... A szkoda
OdpowiedzUsuńNa podkarpaciu nie jest tak źle, jeżeli chodzi o ilość słonecznych dni:)
Usuń