sobota, 10 września 2016

kolorowy zawrót głowy:)

Tak wzięło mnie na kolory, że powstała seria kolorowych żółwi:)
Ale nie myślcie, że przez ostatni czas tylko żółwie dziergałam. W między czasie powstały:
- warkoczowy szalik do sesji foto -powędrował w świat zanim zdążyłam zrobić zdjęcie,
- podkładki pod kubki - czekają na sesję,
- i najważniejsze: skończyłam sweterek wspólnorobiony!!! (zdjęcia będę w innym terminie).
Póki co przedstawiam żółwie:)



i tradycyjnie moje niebo:)

do usłyszenia:)

3 komentarze:

  1. Fajne żółwiki :) To "wspólny sweter" chyba zrobiłyśmy wszystkie, co? Jak temperatura zejdzie kilka kresek, to musimy sobie urządzić sesję zdjęciową - wszystkie razem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam motyw żółwika, bo sama posiadam wolno-łażącego po ogrodzie Emila. Słodkie i śliczne Twoje dzieła.Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)