Nie wiem jak to się stało, ale w lipcu nie opublikowałam ani jednego posta!
Dlatego dziś będzie post zbiorczy - zlepek fotek Instagramowych (tak, ostatnio tam bywam częściej niż na blogu - dla zainteresowanych <klik> ;).
Ale zacznę od białej bluzeczki, która jest prosta, robiona bezszwowo od góry, bez żadnego wzoru.
Powstała z 200 g włóczki zalegającej w szafie (Jest! w końcu mogę coś zgłosić do akcji WZW! :)), pisałam o niej 2 lata temu <klik>. Robiona na drutach 4,5.
Uwielbiam ją!
A teraz kilka lipcowych fotek:
I sweterek, zupełnie nieplanowany, nad którym obecnie pracuję:)
Miłego dnia!
Podoba mi się splot włóczki i dobrze, że nie ma wzoru:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSweterek śliczny, a zdjęcie owsa skradło moje serce :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bluzeczka ❤
OdpowiedzUsuńLubię taki minimalizm i prostotę - bluzka jest super:)
OdpowiedzUsuńŚwietny fason sweterka :-).
OdpowiedzUsuńCo do fotek - widać, że to nie są pstryki, tylko przemyślane zdjęcia. Naprawdę udane :-).
Piękne zdjęcia! Zachwyciły mnie te kolory, które uchwyciłaś :)
OdpowiedzUsuń