jest wtedy, kiedy kobieta ogłasza akcję mającą na celu wykorzystanie zalegających włóczek, a za chwilę idzie do sklepu i kupuje nowe :)
ale przecież przypadkowo na nie trafiłam.
i skład fajny, bo to bawełna z lnem.
i cena atrakcyjna bo tylko 3zł za motek
O jejku, jakie ładne!!!!! To po prostu byłby grzech nie kupić - jesteś usprawiedliwiona absolutnie :) I teraz będzie dodatkowa motywacja, żeby te piękne motki przerobić na coś ładnego!
OdpowiedzUsuńmotki poczekają do przyszłego roku i powstanie z nich coś na lato:)
UsuńPo prostu kupić i się nie przejmować. Najwyżej akcja potrwa w nieskończoność :-)
OdpowiedzUsuńdobrze, że akcja nie ma ograniczeń czasowych:)
UsuńGdzie można taką kupić?
OdpowiedzUsuńupolowałam ją w szmateksie, więc nie można jej dostać w regularnej sprzedaży.
UsuńNie było wyjścia, pociesz się że moglas przecież więcej kupić!
OdpowiedzUsuńwszystkie 8 motków wykupiłam:) nic nie zostało;)
Usuń:-) ja pojechałam ostatnio dla towarzystwa do sklepu z włóczkami i wyszłam z większym rachunkiem niż osoba, którą tam zaprowadziłam ... a ja tylko dla towarzystwa :-)
OdpowiedzUsuńw sklepach z włóczkami w dziwny sposób znikają pieniążki.
Usuńchyba amerykańscy naukowcy powinni zbadać ten temat ;-)
No trzeba kupić :-]
OdpowiedzUsuńdokładnie, nie było innego wyjścia:)
UsuńUsprawiedliwiona! Kto by się na taki skarb nie skusił????
OdpowiedzUsuńhmmm chyba tylko ktoś kogo "nie kręcą" włóczki ;)
UsuńPewnie kupiona w sh:) Trzeba wykorzystywać takie okazje:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdokładnie, zakupiona w sh:)
Usuńtam są najlepsze okazje:)