poniedziałek, 19 listopada 2012

Szalik

Swoją zapowiedź miał już na fb.
Powstał z resztek. Dłuuuugaśny... prawie 2 metry ma:)
Można nim się opatulić 3 razy.
Nie to żebym za zimą tęskniła, ale przydałoby się go przetestować;)
 

7 komentarzy:

  1. Fantastyczny i przepiekny. Zawładnął moim sercem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny szalik - genialne kolory!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwa metry powiadasz, super! Zapraszam do mnie po wyróżnienie! http://handmadebypstro.blogspot.com/2012/11/wyroznienie.html
    pozdrawiam Pstro

    OdpowiedzUsuń
  4. U 2m. to mozna będzie sie owinać w mrozy, bedzie ciepluuuutki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny szalik - podoba mi się dobranie kolorów :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)