sobota, 19 czerwca 2010

Muffinki czekoladowo-orzechowe

Dziś zapraszam na intensywnie czekoladowe, mokre, przyjemnie słodkie, chrupiące muffinki czekoladowe z orzechami arachidowymi.
Zrobiłam je wg. pomysłu własnego, czyli tradycyjny przepis na muffiny plus orzeszki ziemne w czekoladzie;) I zapałałam do nich miłością bezgraniczną:D Zresztą pozostałym domownikom też smakowały;)

Składniki suche(na 12 szt.):
- 2 niepełne szklanki mąki
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki kakao
- orzeszki ziemne w czekoladzie

Składniki mokre:
- 2 jajka
- 3/4 szklanki mleka
- 2 łyżki oleju

Wszystkie składniki wymieszać, napełnić foremki i piec ok. 20 minut w temp. 180st.

Smacznego i udanej niedzieli:)

poniedziałek, 14 czerwca 2010

Terapia odstersowująca i truskawkowy poniedziałek

Poprzedni tydzień wybitnie nie sprzyjał szydełkowaniu. Przed wszystkim z nadmiaru obowiązków. Właściwie, w ciągu ostatnich kilku dni, szydełka w ręku nie miałam. Tak więc z końcówką weekendu, kiedy pojawiła się chwila wolnego czasu, zaległości trzeba było nadrobić,a przy okazji odstresować się po dniu spędzonym na uczelni.
Wprost nie mogłam szydełka opanować. Dawno nieużywane nabrało tyle energii, że ciężko było je ujarzmić;)
W ramach terapii relaksacyjnej powstały dwa gadżety do samochodu:
- etui na panel do radia. Zawsze, po ściągnięciu, panel wrzucam do torebki, gdzie jak wiadomo jest wszystko;) i już pojawiło się na nim kilka rysek. Etui będzie go chronić przed zniszczeniem.


- i breloczek do kluczyków. Miał to być Krecik;)


Dziś po raz pierwszy w tym sezonie na mym stole zagościły truskawki. Nie są to co prawda pyszne "domowe" truskawki z własnego ogródka, jednak smakowały wyborowo. Truskawkowy był obiad, truskawkowy był deser, i kolacja będzie truskawkowa. Ot, taki truskawkowy dzień;)
Zapraszam na muffinki z truskawkami:

Teraz czas wrócić do robótki z Virgini.
Udanego truskawkowego wieczorku, ahoj;)

sobota, 5 czerwca 2010

Truteń Gucio

Smutno było małej samotnej pszczółce Mai. Ale od dziś ma towarzystwo: trutnia Gucia.


Latają sobie razem nierozłączni po ogrodzie:
Od czasu do czasu chowając się w kwiatach;)

-----------------------------------------------------------------
Jeszcze trochę i powstanie cała szydełkowa pasieka. Tym bardziej, że mam coraz większą wprawę w robieniu takich zwierzątek:) Hm..albo może lepiej nie. Nie będę robić konkurencji pszczołom z pasieki w ogrodzie. Jeszcze się zbuntują i przestaną nosić miodek;)

czwartek, 3 czerwca 2010

B&W

Bynajmniej nie pogoda za oknem skłoniła mnie to zamieszczenia tutaj czarno-białych zdjęć. Chociaż pogoda zainspirowała mnie do przeglądu zdjęć i wyboru kilku.

Zdjęcia pstrykać lubię. Tak dla samej przyjemności ich robienia. Czasami coś fajnego uda mi się uchwycić. A do B&W mam szczególną słabość:)
"Chatka"

"Na zakręcie"

"Remont by się przydał"

"Kopalnia"

"Obskurnie"

"To dopiero bolid"