Czyli szaliko-komin i czapka z pomponem. Obowiązkowy zestaw zimowy. Szalik podobny do
tego, ale tym razem szalik z przypadkowym układem kolorów, co całkiem fajnie się układa na człowieku.
Pompon w wykonaniu eksperta od pomponów - czapka, chociaż ukończona jakiś czas temu, czekała do weekendu, aż zobaczę się z Tatą. Bo u nas zawsze Tata robił, robi i będzie robił pompony:D Taki nasz ekspert rodzinny:)
Dziękuję Wam za wszystkie miłe komentarze i maile. Nawet nie wiecie jak to działa mobilizująco:)
Mam nadzieję, że na wszystkie wiadomości i pytania zdołałam odpowiedzieć, jeżeli kogoś pominęłam, to przepraszam i proszę o przypomnienie się.