środa, 23 stycznia 2013

Nietoperkowate

Z niemal miesięcznym poślizgiem, ale pokazuję:) Nietoperkowate powstało w okresie międzyświątecznym, kiedy sobie siedziałam na urlopie i chorowałam.
Najpierw, z włóczki Jagienka, zrobiłam pewien sweterek o którym wspomniałam tutaj, po czy go sprułam i wydziergałam to co widzicie na fotkach poniżej.
 

4 komentarze:

  1. Wygląda na solidną ,ciepłą kamizelę! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super fajna kamizelka - warkoczowy ściągacz to bombowy pomysł - dekoruje i się nie rozciągnie :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna :-) Idealny miałaś pomysł :-)
    Jagienka trochę gryzie, więc jest idealna na kamizelkę :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Wszystko co w szarościach mnie zachwyca:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)