niedziela, 1 września 2013

sierpień w pigułce

Bo ten sierpień:
- to kwitnące słoneczniki i mój słoneczny, urlopowy manicure (normalnie 
w żółtych paznokciach nie chodzę!). 
- to świecące w oczy słońce podczas leniuchowania na tarasie i piękne zachody
- to ciągłe przemieszczanie się- niemal codzienne delegacje i wykradziony czas na przejażdżki rowerowe po okolicy
- to dużo pracy - tej obowiązkowej za biurkiem przy komputerze, i tej fajniejszej
 z szydełkiem lub drutami
Ciekawa jestem co przyniesie wrzesień...

2 komentarze:

  1. na pewno wycieczki po kasztany i zabawę w liściach, długie jesienne spacery w naszą piękna złotą jesień ...

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)