wtorek, 24 lipca 2012

Flamenco

Z lekkim poślizgiem, ale oto jest. Czerwona bluzeczka z odrobiną czerni i.. drapowaniami, które ostatnio uwielbiam.
Włóczka - Sonata, druty - 3, pomysł - własny:)
Trochę kombinowania było w tym projekcie, ale efekt zadowalający;)
Pozdrowionka:)

11 komentarzy:

  1. Bluzeczka super :) i na pewno bardzo wygodna :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna bluzeczka i jeszcze sie przyda na lato:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zadowalający efekt! Te drapowania świetnie zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Warto było pokombinować :-) Bluzeczka jest bardzo ładna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu śliczna!!! Podziwiam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Drapowanie i ten cudny kolor! Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł z tym drapowaniem! A ja mam białą Sonatę do przerobienia :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)