wtorek, 25 marca 2014

Hania

Jak to dobrze wiedzieć, że nie jestem sama w swoim uzależnieniu:D
Dzierganie bluzeczki idzie znacznie wolniej niż szukanie włóczki. Najpierw zmieniała mi się koncepcja i kilka razy co zaczęłam to sprułam,a  wczoraj cały wieczór siedziałam i rozpracowywałam wzór. Mam nadzieję, że w końcu wyszłam na prostą i niedługo pokażę efekty mojej pracy:)

A  teraz pokażę zaległości, których troszkę się nazbierało.
Bohaterką dzisiejszego wpisu jest Hania: miś-dziewczynka. Ma ok 19  cm wysokości (na siedząco 14,5cm) i zdejmowaną sukieneczkę. 
Do przygarnięcia <klik>.

7 komentarzy:

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)