spotkania z innymi dziewiarkami bywają bardzo inspirujące, o tym wiadomo nie od dziś :)
i właśnie podczas jednego z takich spotkań z Asią <klik> wymyśliłyśmy akcję Wykorzystania Zalegających Włóczek. w zasadzie to był pomysł Asi, ale ja, żeby mieć w niej swój udział, zrobiłam banerek;)
i tak przystąpiłyśmy do dziergania z włóczek, które nam zalegają w szafach.
ja wzięłam pozostałości po ostatnio zrobionych sweterkach - w kolorze cyklamenu <klik> i fioletowym <klik>.
powstał dość nietypowy komino-szalik. niby szalik, ale z końcami
połączonymi w jednym miejscu, dzięki czemu w dość oryginalny sposób
można go omotać wokół szyi:)
w szafie jeszcze dużo zalegających włóczek, więc i dziergania przed nami sporo.
ja teraz dziergam kolejny komin:)
ja teraz dziergam kolejny komin:)
a Ty co z nami wydziergasz?:)
update:
akcję wymyśliłyśmy dość spontanicznie i nie wszystko miałyśmy jeszcze przemyślane do końca, zwłaszcza kwestię podsumowań naszej akcji.
w związku z dużym zainteresowaniem z Waszej strony naszym wyzwaniem (co nas szalenie cieszy :)), planujemy robić comiesięczne wpisy podsumowujące oraz małe galerie prac.
jeżeli w sierpniu wydziergałaś coś z zalegających włóczek i chcesz się tym pochwalić, to zostaw link pod tym postem:)
podsumowanie już początkiem września:)
update:
akcję wymyśliłyśmy dość spontanicznie i nie wszystko miałyśmy jeszcze przemyślane do końca, zwłaszcza kwestię podsumowań naszej akcji.
w związku z dużym zainteresowaniem z Waszej strony naszym wyzwaniem (co nas szalenie cieszy :)), planujemy robić comiesięczne wpisy podsumowujące oraz małe galerie prac.
jeżeli w sierpniu wydziergałaś coś z zalegających włóczek i chcesz się tym pochwalić, to zostaw link pod tym postem:)
podsumowanie już początkiem września:)
super pomysł, mam cała masę resztek na które nie mam pomysłu :-)
OdpowiedzUsuńA ja z zalegających włóczek dziergam narzutę na łózko.
OdpowiedzUsuńJustynko - piękne zdjęcia... Przepiękne!
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo dobry sama wykorzystuję swoje zapasy robiąc koc szydełkowy:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa zalegającą bawełnę zamieniłem w bluzkę.
OdpowiedzUsuńTakie było moje noworoczne postanowienie- od początku roku dziergam z zapasów wyciąganych z szafy- zrobiłam już koc, parę szali, chusty, torby- a pudła nadal nie są puste... Tak więc u mnie akcja trwa :-)
OdpowiedzUsuńBardzo słuszna akcja, przyłączę się jesienią, bo teraz cały czas robię coś z nowych zakupów:-)
OdpowiedzUsuńSuperowy!
OdpowiedzUsuń