czwartek, 29 października 2015

Mitenki

Mitenki powstały w ramach wspólnego dziergania z Asią <klik>.
Wygrzebałam jakiś samotny motek Malwiny, z Asią poszukałyśmy wzoru i tak oto powstały czarne, pasujące do wszystkiego rękogrzejki:)
Kolor zupełnie nie fotogeniczny, wzór też słabo widoczny - u Asi pięknie się prezentuje - ale swoją funkcję spełniają:)
Na zdjęciu jedna, ale zapewniam, że mam dwie:D
Miłego wieczorku:)

8 komentarzy:

  1. Fajny wzór :). Zazdroszczę Ci takich fajnych mitenek, ja wciąż się przymierzam do zrobienia jakiś ale szydełkowe jakoś mi się nie podobają, uwielbiam te robione na drutach, jednak niestety sama na nich dziergać nie potrafię, więc jedynie podziwianie mi zostało ;).
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne są i do wszystkiego pasują:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wcale nie prezentują się gorzej niż mitenki Asi. Sprawiają wrażenie takich eleganckich, dystyngowanych.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Justynko - zdjęcie wyszło Ci ładniej niż moje! Piękne jest!!! Mitenki też - eleganckie są!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne! Doskonały kolor i przepiękny wzór.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)