niedziela, 8 stycznia 2017

takie trio - koza, miś i mechanik :D

Witajcie w nowym roku:)
Jak mijają Wam pierwsze dni nowego?
U mnie jeszcze leniwie, powrót do codzienności nagle został przerywany przez grypę. Ale już dobrzeję, siły wracają, więc od jutro zaczynam działać w 100% :)
Dziś przedstawię Wam troszkę drobiazgów, które powstały w ostatnim czasie.
Dla p. Ani: kózka w czerwonej sukience oraz miś:)
Ponadto mała nowość - miś mechanik:)

 

 

 



A tak poza tym dziergam sweter. Duży męski.
I oczywiście pamiętam o obiecanych zeszłorocznych sweterkach. Już są sfotografowane - tylko czekam na zdjęcia od fotografa;)

Na zakończenie tradycyjnie widoczek, jednak tym razem w wersji zimowej;)

Do usłyszenia:)
I nie dajcie się wirusom!

4 komentarze:

  1. Justynko - piękne misiaczki i cudna kózka! Jak jej ładnie w tej sukience! A widok z okna - jaki mroźny :)
    Ściskam Cię mocno,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudeńka, zważywszy na rozmiar - bo jeśli chodzi o wrażenie - to mega CUDNE!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem tych zdjęć od fotografa :) bardzo!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)