poniedziałek, 18 października 2010
Kilka słów
Dziś nietypowo:)
Dziś bliska jest mi pewna liczba. Liczba naturalna następująca po 24 i poprzedzająca 26.
Dziś będzie kilka słów w mniejszym lub większym stopniu mi bliskich. Będzie wyliczanka:
Audiobooki - od kiedy je odkryłam, mogę spokojnie dziergać nie odrywając wzroku od robótki, a przy okazji słuchać ciekawych ksiązek
Blogi uwielbiam je oglądać, chociaż nie zawsze komentuje:) I te robótkowe, i te o dekorowaniu mieszkań, i te o życiu. Nieraz, gdy u kogoś panuje dłuższa cisza to zaczynam się zastanawiać co tam u was słychać:) Dlatego moja mała prośba - piszcie często;)
Ciasta - uwielbiam wszystkie, a zwłaszcza jedno - sernik mojej Mamy - lepszego nigdzie nie znajdziecie;)
Dom - miejsce do którego zawsze mogę wrócić, ale przede wszystkim kochani ludzie bez których nie wyobrażam sobie życia:)
Emocje - towarzyszą mi każdego dnia: radość, smutek, duma, podekscytowanie, żal, miłość, wzruszenie, szczęście.
Fotografie - chociaż robienie zdjęć nie bardzo mi wychodzi, to mogłabym je oglądać godzinami.
Green - czyli zieleń:) I już wiadomo skąd mój nick;)
Herbata - jest przy mnie non stop, zwłaszcza w pracy;)
Improwizacja w kuchni - zwłaszcza przy pieczeniu muffinek:) Ale tez przy przyrządaniu innych dań: poznawanie nowych smaków, łączenie różnych aromatów i smaków, doprawianie, próbowanie.
Jazda samochodem - pomimo tego, że prowadzenie auta wymaga sporo koncentracji i uwagi, bardzo mnie to relaksuje.
Kotek marzę o kotku - z racji tego, że nie mam warunków póki co będzie to mały futrzak pozostaje marzeniem do spełnienia:)
Leniwe poranki w piżamie na tarasie z kubkiem kawy oraz wieczorne siedzenie przed domem i oglądanie zachodów słońca.
Łobuziak - taki jeden mały jest u nas od kilku dni:)
Mróz lubię zwłaszcza wtedy, gdy szczypie policzki, a ja mam świadomość ze zaraz znajdę się w ciepłym domu:)
Narty - brak tchu, wiatr we włosach, czerwone policzki. Wtedy czuje wolność:)
Ojczyzna - ważna jest ta duża i ta mała -podkarpacie. Stąd mój drugi blog.
Praca - po prostu podoba mi się to co robię:)
Rozmowy - przy winku, piwku albo pysznym amaretto;) wspólne spędzanie czasu, śmiech, żarty;)
Szpilki - lubię szpilki:) I dźwięk stukających obcasów;)
Świat - widziany przez boczne lusterko samochodu.
Tworzenie - każde. Po prostu lubię, gdy powstaje coś “mojego”:)
Uśmiech - któż go nie lubi?:)
Weekendy - bo wtedy żyję bez zegarka:)
Zapach - zapach konwalii - zawsze kupuję taki zapach, gdy potrzebuję poczuć się “u siebie”, zapach makowca - to zapach świąt (u nas tylko 2 razy do roku jest makowiec, na Boże Narodzenie i Wielkanoc), zapach pomarańczy -radość,optymizm, uśmiech ;)
Tylko kilka słów w morzu określeń, uczuć, ludzi, przedmiotów, lat... 25-ciu lat...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wszystkiego najlepszego na te 25 lat. Ja mam dokładnie dwa razy więcej ale wylicznka bardzo bliska memu sercu. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńSto lat!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, zdrowia i marzeń spełnienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za życzenia:)
OdpowiedzUsuń