niedziela, 27 października 2013

Dziesiąta w paski

czyli nuuuuda...

 Ale już następnym razem będzie nowość!! technika, której jeszcze na blogu nie było!!
Zapraszam za kilka dni, a tymczasem miłej niedzieli życzę:)

3 komentarze:

  1. Super są te poduchy w paski :) Wcale nie taka nuuuuda, bo każda inna i każda w swoim stylu:) A jaki świetny sposób na wykorzystanie resztek włóczek:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam te Twoje paskowane poduszki :) chyba sobie taką wreszcie zrobię, bo resztek mam sporo.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)