któregoś dnia przeglądałam internetowe strony - co w sumie często robię;)
i wtedy w me oczka wpadł motyl
tzn. spodobał mi się obrazek, bo żadnego motyla w pokoju, a tym bardziej w moim oku nie było
pierwsza myśl: "ja też chcę takiego!"
druga myśl: "to do roboty!"
i uplotłam :)
Świetny! Ja też kiedyś myślałam o takim i żeby go potem przyszyć do jakiegoś ubrania, ale ... na myśleniu się skończyło :)
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia!
Asia
Ja myślałam, że on będzie mniejszy a wyszedł motyl-olbrzym i zajmuje pół okna:)
UsuńDo ubrań trzeba by było dużo mniejszego zrobić:)
Ale fajny jest:)
Śliczny, piękna ozdoba pokoju szczególnie, że jego kolor jest moim ulubionym
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To też mój ulubiony kolor, a poza tym pasuje do wystroju pokoju:)
UsuńPozdrawiam:)
Piękny :-) Wygląda, jakby odpoczywał na twojej ścianie i zaraz miał odfrunąć. Świetny pomysł !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
dziękuję:)
UsuńPrzepiękny :) Też takiego chcę :):):) Mam nawet gdzieś gazetkę ze schematem, może w końcu się za niego zabiorę :):):)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
A ja schemat wzięłam z internetu:)
UsuńPiękny jest! Jako obrazek, w ramce, też by się super prezentował:-)
OdpowiedzUsuńRacja, też fajnie by wyglądał, ale nie mam miejsca na obrazek. A taki może zawisnąć w oknie:)
UsuńAbsolutnie fantastyczny. Urzeka delikatnością! Muszę pokazać Twojego motyla mamie, ona uwielbia takie szydełkowe detale :)
OdpowiedzUsuń