wiesz, lubię oryginalność
kiedy podarowałam chrześniakowi grzechotkę, taką zwykła, kupioną w sklepie
i okazało się, że taką samą już dostał (bo przecież wszędzie jedno i to samo)
to pomyślałam - nie po to ma ciocię dziergającą, żeby miał mieć zabawki jak wszyscy
i tak oto powstała szydełkowa grzechotka żaba:)
dobrego popołudnia:)
Świetny pomysł! Lubię oryginalność :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Rewelacyjna grzechotka :)
OdpowiedzUsuńCuuuudna grzechotka!!!!! Takie zabawki zrobione ręcznie są najwartościowsze, bo mają w sobie dobrą energię i ciepło osoby, która je zrobiła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
A.