piątek, 12 sierpnia 2016

żółte stworki, żółwie i prucie:)

no to wracam do codzienności:)
ostatnio urlopowałam się, stąd też moje totalne rozleniwienie. 
czas wolny sprzyjał dzierganiu i tak oto powstało kilka drobiazgów:
żółty stworek na zamówienie:



z rozpędu zrobiłam też drugiego:


 
dwa zielone żółwie, z czego jeden już znalazł nowy dom:)







ponadto ukończyłam sweterek ze srebrną nitka oraz prawie ukończyłam wspólnorobiony.
Prawie, gdyż zaliczyłam prucie - okazało się, że rękawy są dużo za szerokie. Sprułam i robię praktycznie od nowa... ehhh...

I jeszcze lipcowe niebo:)

2 komentarze:

  1. Fajny pomysł z tymi pokemonami :) Szkoda tego prącia "wspólnego" swetra, ale niestety to jest norma, nie? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale słodziaki wyprodukowałaś! Piękne zdjęcia :)
    Pozdrawiam cieplutko,
    Asia

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)