poniedziałek, 21 stycznia 2019

Wspólne dzierganie, stary-nowy sweter i kilka drobiazgów:)

Kiedy jedna wiadomość rujnuje cały weekendowy plan, należy stworzyć plan B. Idealnie jest wtedy, gdy ten nowy plan to rozmowy i wspólne dzierganie z Asią <klik>.
I tak właśnie wyglądał nasz piątkowy wieczór:)



Przy okazji obfotografowałyśmy swoje sweterki. I tak pokażę Wam mój stary - nowy sweter.
Kilka lat temu, z szarej melanżowej włóczki wydziergałam bezrękawnik. Lubiłam go bardzo, jednak noszenie go wymagało zakładania pod spód bluzeczki z długim rękawem, co czasami było uciążliwe.
Dlatego dorobiłam i doszyłam czarne rękawy... i teraz mam pełny sweterek, nie wymagający dodatkowych części garderoby:-)


I jeszcze klika drobiazgów, które powstały w ostatnim czasie: miś-mechanik, leśne zakładki i dziki:)




Miłego tygodnia!

2 komentarze:

  1. Stary-nowy sweterek bardzo mi się podoba. Zachwyciły mnie też te dziki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko fajne ale dziki rewelacja!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)