środa, 24 lutego 2016

czerwona kamizelka

Dziś pokażę Wam coś z archiwum. Wdzianko-narzutkę dla Mamy zrobiłam jeszcze na wakacjach, ale jakoś nie było okazji, żeby ją zaprezentować.
Zrobiona z włóczki tasiemkowej, z delikatnymi ogonami.
Troszkę się namęczyłam, kilka razy prułam. Ale właścicielka zadowolona i to mnie cieszy najbardziej:)
 


12 komentarzy:

  1. Pewnie mama jest bardzo zadowolona:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Uuu! Baaardzo fajny kolor! Mama wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna kamizelka. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała kamizelka :-) Świetnie w niej wygląda Twoja mama :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi sie całość. Chyba tym samym wzorem robiłam niedawno swojego koralowca, no ale z całkiem grubszej włóczki. Fajnie porównać ten sam wzorek robiony róznymi grubościami drutów-pa

    OdpowiedzUsuń
  6. Wzór jest prościutki: dwa oczka razem - narzut.
    Fascynujące w dzierganiu jest to jaki wpływ na efekt końcowy ma dobór włóczki i drutów. ten sam wzór, ale inna grubość i zupelnie odmienny efekt:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podoba wesoły rekinek z poprzedniego wpisu. Nie wiem jak zdołałaś wyczarować tak sympatyczną paszczękę. Kamizelka sla Mamy też wyszła Ci bardzo ładnie. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)