środa, 19 października 2016

lampka, koszyk, chlebuś, warkocze, czyli jakoś tak domowo

dobra, będę szczera:)
nie mam weny do pisania;)
dlatego napiszę krótko i prosto co tam na zdjęciach mam. Na początek udziergi:
- lampka - a raczej nowy abażur:)
- koszyk - mam takie trzy półki nieforemne - idealne na małe koszyki, tylko koszyki sobie trzeba zrobić, bo w sklepach takich wymiarów nie mają. zrobiłam jeden. nie wiem kiedy będą kolejne:D
- kubraczek na kubeczek
-  warkoczowa poduszka ze sznurka bawełnianego. zaraz siadam do drugiej:)

a poza tym - stosik swetrów do sprucia, nowe włóczki, które do niedzieli mają się zmienić w 2,5 metrowy szalik oraz kilka par drutów bamusowych:)

nie związane  z dziewiarstwem - chlebuś własnego wypieku - z własnego zakwasu - pychotka!
oraz gra świateł w salonie, kiedy to słońce zachodzi:)

taki mój pażdziernikowy misz-masz:)

i tradycyjnie:)

miłego wieczorku:)

13 komentarzy:

  1. Fajny ten Twój październikowy misz masz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia :-) Abażur fantastyczny!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. A te sweterki do sprucia to z sh? Ładne włóczki będą:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, z sh. Jakby mi było mało wczoraj znów byłam i kupiłam 5 nowych sweterków do sprucia:)

      Usuń
    2. To szalejesz na całego:)) Ale wcale się nie dziwię bo sama do nich zaglądam ale w tym roku kupiłam tylko jeden:) Ograniczam się:))

      Usuń
  4. Justynko - ale tam u Ciebie przytulnie... Idę! teleportuję się, zasiadam w fotelu z moją parą drutów i już :)
    A tak na poważnie - do soboty!!!!
    A.

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiu, zapraszam Cię! Zawsze jesteś u mnie mile widziana:)
    Do zobaczenia jutro:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też zrobiłam dwie poduszki ze sznurka, dżersejem na lewo, a robiło mi się tak źle, że nie wyobrażam sobie zrobienia wzorów. Sznurek 3 mm kupiłam. Podziwiam Cię, że dałaś radę ze sznurka takie wzory wyrobić! Piękna poduszka. Na spotkaniu wymienimy doświadczenia, bo planuję zakup kolejnych kolorów do pozostałych pokoi i na prezent. A póki co czuję się zniechęcona do sznurka ;-).

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzierganie ze sznurka też nie należy do moich ulubionych, wolę cieńsze druty:)
    Jutro zabiorę ze sobą sznurek (5mm), pokażę z jakiego ja robiłam:)
    Do zobaczenia:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)