K jak kamizelka.
Powstała dla dwulatka, klasyczny kolor jeansu, włóczka Himalaya Everyday.
Naszywka - wóz strażacki, zrobiona na szydełku.
K jak koc.
Pled, a raczej pledzik powstał z mieszanki wełny i akrylu. Wymiary ok 110x90 cm - idealny do narzucenia na nogi, kiedy siedzi się w fotelu:)
I tradycyjnie słoneczko:)
Dobrego tygodnia:)
Piękny pled. Też teraz robię, ale z cieńszej włoczki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystko ładne ale słońce piękne:) Zazdroszczę takiego widoku:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKamizelka jest po prostu piękna! A kocyka szczerze zazdroszczę. Ale tu nie ma co zazdrościć, tylko trzeba siadać i dziergać swój :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Śliczna kamizeleczka! :) Ja cały czas czekam na info od lekarza, co będzie, bo sama bym wzięła się za dzierganie dla maleństwa :)
OdpowiedzUsuń