poniedziałek, 20 marca 2017

K jak kamizelka, K jak koc :)

Dzisiejszy wpis sponsoruje literka K.
K jak kamizelka.
Powstała dla dwulatka, klasyczny kolor jeansu, włóczka Himalaya Everyday.
Naszywka - wóz strażacki, zrobiona na szydełku.

K jak koc.
Pled, a  raczej pledzik powstał z mieszanki wełny i akrylu. Wymiary ok 110x90 cm - idealny do narzucenia na nogi, kiedy siedzi się w fotelu:)

I tradycyjnie słoneczko:)

Dobrego tygodnia:)

4 komentarze:

  1. Piękny pled. Też teraz robię, ale z cieńszej włoczki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko ładne ale słońce piękne:) Zazdroszczę takiego widoku:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kamizelka jest po prostu piękna! A kocyka szczerze zazdroszczę. Ale tu nie ma co zazdrościć, tylko trzeba siadać i dziergać swój :)
    Miłego dnia!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna kamizeleczka! :) Ja cały czas czekam na info od lekarza, co będzie, bo sama bym wzięła się za dzierganie dla maleństwa :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)