sobota, 29 maja 2010

Cynamonowy top

Jak wykorzystać 2 motki teoretycznie tych samych nici? Teoretycznie, gdyż taki sam numer koloru był na obu bandelorkach. Tylko seria zrobiła swoje i okazało się, że są to dwa różne odcienie tego samego koloru. Kombinowałam i kombinowałam, aż znalazłam schemat:

Początek i dwa pierwsze okrążenia robiłam nićmi z jednego motka, a kolejne dwa drugim odcieniem. I wyszło tak:


O tym, że są to dwa różne odcienie świadczy zdjęcie:

A poza tym dziś doszłam do wniosku, że jestem uzależniona.
Od szydełkowania.
W ostatnich dniach skończyłam wyżej zaprezentowany top. Jak skończyłam to sobie pomyślałam: dość. Zapas nici mi się skończył, więc póki co nie będę kupować nowej. Przecież i tak pracy dużo, szkolenia, zajęcia, zaliczenia, egzamin... i tak czasu nie będę miała na szydełko.. Zresztą wydatków ostatnio tyle było... Odpuszczę sobie na razie... Innym razem zakupie włóczki lub nici. Jak się sytuacja ustabilizuje i będzie więcej czasu, żeby teraz nie kusiło...
I tak było przez pół soboty. Tuż przed zamknięciem mojego ulubionego sklepu z włóczkami, zjawiłam się w nim i zakupiłam piękną Virginie. W kolorze innym niż cynamonowy, starozłoty itp na które ostatnio patrzeć nie mogę.

To nic, że faktycznie nie mam czasu, to nic, że leży w kącie. Humorek od razu się poprawił. Czy to nie jest uzależnienie?? Możliwe;) Jednak dobrze mi z nim i nie zamierzam się z niego leczyć:)

1 komentarz:

  1. No pewnie, że uzależnienie. Kolor bawełny sliczny - tez lubię "Virginię". A Topik wyszeł bardzo ciekawie - te rózne kolory nici ładnie się skomponowały.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)