czwartek, 17 sierpnia 2023

Szydełkowa jasna torebka

Chwilkę mnie nie było,  ale ostatnio dużo się działo i to niestety niewiele dziewiarsko. Ale jeszcze zanim zaczęły się wszelkie nierobótkowe rzeczy, wydziergałam coś co użytkuję już od dobrych 2 tygodni. 

Jasna, letnia szydełkowa torebka.
Wzór ściągnięty gdzieś z pinteresta.
Ta torebka powstała w 100% z materiałów z odzysku. Włóczka to połączenie białej Sonatki oraz złotej poliestrowej nitki pochodzą ze sprucia Paryzanki o której pisałam tutaj
Ucho oraz zamek wzięłam ze starej torebki.
Podszewka - uszyta z jakiejś starej bluzki z sh.

Jest pojemna, mieści najważniejsze dla mnie rzeczy czyli: parasolkę, portfel, kosmetyczkę i pudełka z jedzeniem do pracy. I jeszcze jakieś dodatkowe drobiazgi. 
 
Obecnie na drutach posucha.. Próbuję zacząć nową ombre bluzeczkę, ale ciągle coś mi nie pasuje i pruję...
 
Oby szybko zła passa minęła;)
Trzymajcie się!

6 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba :) Moja trzecia torba właśnie się suszy. ;) Szewc bez butów chodzi, bo każda torba jest urodzinowym prezentem dla kogoś... ;) Pozdrawiam K

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torebki to wdzięczne robótki, w miarę szybko się je robi, więc można uzupełnić braki:-)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Justynko - jest piękna!!!!! I jeszcze ta podszewka - dopełnia całości. Ja też trwam w "trybie torebkowym" :) Pozdrawiam Cię serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje:)
      Po głowie chodzi mi kolejna torebka, więc to może jakiś torebkowy wirus zapanował?;)

      Usuń
  3. Torebka taka szałowa, że nawet podszewka błyszczy jakimś cekinem! Wow! Uwielbiam takie wykorzystanki wszystkiego co się da!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, na materiale podszewkowym są takie błyszczące nupki:)
      To jest super uczucie, kiedy z wydawałoby się zbędnych rzeczy powstaje coś oryginalnego!:-)

      Usuń

Miło mi, że zostawiasz ślad po wizycie na moim blogu:-)